Fizjoterapia psów i Fizjoterapia zwierząt

0
516
Rate this post

Fizjoterapia zwierząt i fizjoterapia psów

Pies ze złamaną łapą

Któregoś dnia obudziłem się zlany potem. Nie, to co mi się śniło, nie może być prawdą. A jednak za chwilę miałem się przekonać, że sen trwa, albo ja naprawdę zamieniłem się w psa. No właśnie, byłem również w wielkim szoku. Najgorzej, że byłem dalmatyńczykiem, kropkowanym psem, ze złamaną łapą. Niestety moja tylna, prawa łapa była usztywniona, a ja właśnie byłem wieziony w stronę jakiegoś pana w fartuchu. Nie był on lekarzem, ale kimś równie ważnym i pomocnym w chorobie zwierzęcia. Prowadzona przez niego fizjoterapia zwierząt, pomagała zarówno małym zwierzakom dojść do pełni sprawności, jak i wielkim słoniom, stanąć na cztery nogi. Mnie interesowała jednak fizjoterapia psów. W końcu byłem dalmatyńczykiem. Pan w fartuchu złapał moją łapę i zaczął nią machać na lewo i prawo. Piszczałem delikatnie, bo trochę mnie bolało, ale szybko się przyzwyczaiłem i pozwoliłem temu panu dalej kręcić moją kończyną. Po wszystkim spróbowałem stanąć na cztery łapy i udało się. Byłem szczęśliwy, że ten pan mi pomógł.