Ze statystyk jakie prowadzone w 2010 roku wynika, że przez te dwanaście miesięcy na całym świecie doszło do około tysiąca klęsk żywiołowych. Jednymi z największych były trzęsienia ziemi w Chile, Chinach i na Haiti, powodzie w Pakistanie i fale upałów w Rosji. Podczas takich sytuacji wykorzystywano sprzęt budowlany i inne urządzenia na ratowania ludzkiego życia. Przez kilkanaście dni po takich kataklizmach prowadzono akcje ratunkowe. Spod gruzów wydobywano zarówno żywych, jak i martwych ludzi. Większość domów i gospodarstw po takich klęskach żywiołowych nadawała się do zburzenia. Tam gdzie było to możliwe wykorzystywano pompy do usuwania wody z pomieszczeń i pól.
Podczas ratowania ludzi wykorzystuje się różny sprzęt. Jest to zależne od sytuacji. Gdy dochodzi do powodzi wykorzystuje się pompy do osuszania ziemi i domów.
Kto i co było wykorzystywane podczas takich klęsk żywiołowych?
Do akcji ratunkowych i późniejszych działań włączały się tysiące osób. Jedni leczyli tych, którzy ucierpieli wskutek tragedii. Inni pomagali w sprzątaniu ulic. Tam, by ruch uliczny mógł się odbywać. W niektórych przypadkach potrzebne były dźwigi do usuwania statków i łodzi jakie przeniosły wody w głąb lądu. Władze miast wykorzystywały wszystkie dostępne środki i urządzenia, by jak najszybciej pozbyć się skutków powodzi, trzęsień ziemi i innych wydarzeń. Pomoc w postaci ludzi, psów do tropienia i urządzeń nadciągała z sąsiednich państw. Nie szczędzono środków na wyjazdy i pomoc. Każdy kto miał pompy, urządzenia budowlane oferował je za darmo. Wiele osób pomagało, ponieważ wie, że taki los mógł właśnie ich spotkać. Gdy do tego dojdzie, chcą by ktoś pomógł im w ciężkich chwilach. Podczas takich tragedii widać, że wszyscy traktują się jak bracia i siostry. Nie ma wyróżnień. Wspólnie prowadzą prace i zadania jakie zostały im przydzielone.
