W powszechnej opinii wielu naszych rodaków, lecznictwo i diagnostyka w naszym kraju nie tylko kuleją, lecz są niejednokrotnie rozpatrywane w kategoriach najgorszych w Europie. Choć ciężko czasem nie zgodzić się z takim poglądem, to warto spojrzeć na sytuację, jaka ma miejsce chociażby w Norwegii. Kraj nordycki, którego licznych walorów nie sposób wymienić, niestety również ma swoje bolączki, na które narzeka coraz większa grupa Norwegów. Jedną z nich jest wspomniana powyżej medycyna. I choć sama obsługa gabinetu dentystycznego na ten przykład, może być z pozoru bardziej życzliwa i miła w Norwegii, niż w Polsce, to jednak usługi medyczne jakie są oferowane pacjentom gabinetu dentystycznego w Norwegii są nieporównywalnie gorsze od tych, jakie możemy znaleźć na naszej rodzimej ziemi. Sam ostatnio miałem okazję pojechać służbowo do tego skandynawskiego kraju i historie, które usłyszałem od zaprzyjaźnionego Johna z okolic Trondheim w kontekście świadczeń medycznych w Norwegii wołają o pomstę do nieba. Jak to mówią, nie taki (polski) diabeł straszny, jak go malują.
