W dzisiejszym świecie i w nowoczesnej cywilizacji człowiek pędzi przed siebie. Próbuje osiągnąć jak najwięcej, zarobić olbrzymie pieniądze, stać się kimś. Nierzadko jednak okupuje to własnym zdrowiem. Choroby cywilizacyjne przejmują nad nami kontrolę. Coraz większy jest procent ludzi otyłych w społeczeństwach państw rozwiniętych. Coraz więcej osób ma problemy z sercem, płucami. Wzrasta liczba nowotworów. Szacuje się, że w ciągu kilkudziesięciu następnych lat nawet połowy osób w krajach rozwiniętych mogą dotknąć zaburzenia depresyjne. Codzienne sytuacje w pracy czy w szkole, konflikty rodzinne, troska o przyszłość powodują, że ogromna liczba ludzi przeżywa codziennie stres na poziomie ucieczki przed śmiertelnym niebezpieczeństwem. Jednym ze skutków stresu są zaburzenia snu. One z kolei powodują brak koncentracji, senność, migreny i kolejny stres. W ten sposób kółko się zamyka. Dlatego jeśli czujesz, że się nie wysypiasz, przebadaj się! Jeśli się okaże, że cierpisz na zaburzenia snu czy depresję, albo bezdechy nocne leczenie będzie można zacząć od razu. Nie bój się chodzić do lekarza. W ten sposób możesz uratować swoje zdrowie i życie.