Gabloty ogłoszeniowe

0
1375
Rate this post

Każdy z nas jest elementem większej całości. Codziennie, nawet nieświadomie, poddajemy się mechanizmom marketingowców i kupujemy właśnie to co oni chcą byśmy nabywali. Czy jest coś w tym złego? Nieco tak. Każdy z nas traci nieco wolności i ulega manipulacji zabiegom marketingowym.

Czy udałoby się temu odmówić? Popularna sentencja mówi, iż jeśli wróg jest nieznany to trudno go pokonać. Tak też jest w tym przypadku. Jeśli nie wiemy tak naprawdę, że ulegamy mechanizmom marketingowym, to nie potrafimy się im przeciwstawić. Mechanizm jest na tyle prosty, że potrafi go zrozumieć nawet dziecko.

Jednak wyzbycie się manipulacji w codziennym dyskursie o zabiegach marketingowych nie występuje. Każdy z nas chce wierzyć, że stoi po dobrej stronie barykady i to właśnie daje nam komfort psychiczny.

Pomyślmy jednak, że wszystko zaczęło się od gabloty ogłoszeniowej, która miała na celu kupienie lub sprzedaż wybranych produktów. Jest to wyraźny dowód na to, że marketing w ciągu 50 lat swojego istnienia przeszedł ogromną drogę. A co nas czeka w przyszłości to ogromne zaskoczenie!